Bulwar Nadmorski w Gdyni - spaceruj wzdłuż pięknego wybrzeża Bałtyku
Od piaszczystej ścieżki do obleganej promenady
Promenada stanowi łącznik między plażą w Śródmieściu a kąpieliskiem w Redłowie. Dawniej, w latach 20. i 30. ubiegłego stulecia, istniała w tym miejscu piaszczysta ścieżka, lecz z czasem zmieniło się jej oblicze, stając się betonową konstrukcją. Niezbyt wysoka betonowa opaska nie przetrwała próby czasu, poddając się działaniu sztormu kilka lat po zakończeniu II Wojny Światowej. Promenada nie zniknęła jednak na stałe z krajobrazu Gdyni, ponieważ dwie dekady później do użytku oddano deptak, który do dziś jest tłumnie uczęszczany, zarówno przez lokalnych miłośników tego miejsca, jak i przyjezdnych.
Spotkajmy się „przy rybkach”
Jednym z najbardziej charakterystycznych punktów w obrębie bulwaru jest rzeźba autorstwa Adama Smolany, będąca jednym z symboli miasta. „Ryby” znajdują się przy jednym z wejść na plażę śródmiejską nieopodal pubu Browar Port i innych usytuowanych w pobliżu lokali gastronomicznych. Pomnik przedstawia trzy skierowane w różne strony sylwetki ryb, które przyglądają się przechodniom już od 1968 r. Ze względu na charakterystyczną postać rzeźby często stanowi ona punkt orientacyjny i miejsce spotkań.
Ponad kilometr dalej, patrząc w kierunku Sopotu, stoi pomnik „Tym co odeszli na Wieczną Wachtę”. Służy uczczeniu pamięci ofiar katastrof morskich. 1 listopada ludzie morza zbierają się tam, by oddać hołd tym, którzy w wodzie stracili życie. Odsłonięcie pomnika nastąpiło 35 lat temu – od tamtej pory kobieca postać z otwartymi ramionami i leżące u jej stóp twarze przypominają, jak niebezpiecznym żywiołem jest woda, która potrafi pochłonąć na zawsze.
Słynne rybki przytoczone wcześniej to nie jedyni przedstawiciele tych wodnych kręgowców, jakich zobaczyć można na promenadzie. Rzeźba „Powrót do domu”, czyli łososie będące darem od mieszkańców Seattle, miasta siostrzanego Gdyni, zdobi balustradę bulwaru niedaleko wejścia nr 11, tuż przy plaży redłowskiej. Co ciekawe, jest to kopia rzeźby. Oryginał trafił do Urzędu Miasta.
Spacer po bulwarze i… co jeszcze?
Usytuowany między morzem a zboczem Kamiennej Góry Bulwar Nadmorski może stanowić cel sam w sobie. Szczególnie poza sezon można wsłuchać się w odgłosy fal obijających się o falochron i wypatrywać na horyzoncie jednostek pływających, które zmierzają do basenów portowych lub dopiero je opuściły. Istnieją jednak opcje urozmaicenia lub przedłużenia spaceru.
Przy promenadzie funkcjonuje bowiem Muzeum Marynarki Wojennej, działalność którego liczy już siedem dekad. Obiekty ustawione na wystawie plenerowej podziwiać można z samego deptaku, ale warto wejść na teren instytucji, by bliżej przyjrzeć się eksponatom i lepiej poznać dzieje oręża polskiego na morzu.
W miejscu, w którym al. Piłsudskiego doprowadza do promenady, da się zauważyć schody wiodące na Kamienną Górę, skąd roztacza się zachwycający widok na okolicę. Można podążać za żółtymi znakami Szlaku Kępy Redłowskiej, które prowadzą przez park aż do tarasu widokowego. Warto odwiedzić też Polankę Redłowską, do której łatwo dostać się m.in. schodami z plaży przy wejściu nr 11.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj