Gdynia na czterech łapach – garść praktycznych informacji cz. 2

Pies w lesie

Wielu osobom wydaje się, że las to idealne miejsce, by psiak mógł się wybiegać, rozładowując w ten sposób energię. Kluczowe jest tutaj „wydaje się”. W rzeczywistości bowiem psa ze smyczy w lesie spuszczać nie wolno. Stwarza to zagrożenie zarówno dla pupila, który może szybko oddalić się i zniknąć z oczu opiekunowi, jak i dla mieszkającej w lesie dzikiej zwierzyny. Regulacje prawne za puszczanie psa luzem w lesie informują o grzywnie w wysokości od 20 zł do nawet 5000 zł w przypadku niezastosowania się do przepisów.

Czasem zachowanie wiedzionego instynktem psa trudno przewidzieć, dlatego lepiej nieprzyjemnym sytuacjom przeciwdziałać. Nie oznacza to jednak, że pies, będący w otoczeniu wielu interesujących zapachów, musi być ograniczony do krótkiej smyczy. Alternatywą, która zapewnia futrzakowi pewną swobodę, ale jednocześnie pozwala właścicielowi sprawować kontrolę nad podopiecznym, jest taśma/linka treningowa o długości 5/10/15 m. Wystarczy to, by umożliwić pupilowi nieskrępowaną eksplorację terenu.

Wybiegi dla psów

Jeśli nie w lesie, to na ogrodzonym wybiegu – w Gdyni istnieje kilka wybiegów dla psów, w obrębie których czworonóg może swobodnie pobiegać z pobratymcami. Zasady korzystania określa regulamin wywieszony w obrębie obiektu.

Wybieg w Parku Centralnym nie zachwyca wielkością, za to wyróżnia się dogodną lokalizację. Inaczej sprawa wygląda w przypadku obiektu przy ul. Halickiej w Małym Kacku. Jest urokliwie położony, praktycznie wtapia się w las i gwarantuje sporo miejsca, by pies mógł wyzbyć się nagromadzonej energii. Wśród dodatkowych plusów warto wymienić zadaszoną wiatę, przeszkody dla psiaków i wysoki płot, który zwiększa bezpieczeństwo najbardziej skocznych osobników.

Sporo atrakcji dla spragnionych wrażeń futrzaków oferuje oksywska Łączka Merdających Ogonów. Tamtejszy tor agility sprzyja nie tylko kształtowaniu sprawności fizycznej, ale i wzmocnieniu więzi z opiekunem. Od ośmiu lat wybieg funkcjonuje też na pograniczu Obłuża i Oksywia, przy ul. Tucholskiej, zaś w pasie nadmorskim ogrodzone place zabaw dla czworonogów istnieją przy ul. Słowackiego, nieopodal parku na Kamiennej Górze, i w Kolibkach, niedaleko pomnika w hołdzie bohaterskim obrońcom Gdyni — żołnierzom 2 Morskiego Pułku Strzelców. Z wybiegu łatwo można dostać się na psią plażę.

Co zrobić, gdy pies się zgubi?

Czasem zgubiony psiak to wynik braku odpowiedzialności opiekuna, czasem natomiast rezultat nieszczęśliwego splotu wydarzeń. Bez względu na przyczynę należy podjąć pewne działania, zamiast liczyć, że pupil sam odnajdzie drogę do domu.

Aby zwiększyć szansę na szybkie odnalezienie psiaka, warto komplementarnie wobec osobistych poszukiwań w terenie:

- skontaktować się z gdyńskim Ciapkowem, ponieważ ktoś mógł zabezpieczyć znajdę i powiadomić o tym schronisko lub zawieźć tam zwierzę;

- wstawić ogłoszenie na takich grupach jak Zaginione/Znalezione zwierzęta — TRÓJMIASTO i okolice i na grupach dzielnicowych, w Raporcie Trójmiasta w zakładce Szukam/Znaleziono oraz na portalu OLX w dziale Zagubione i znalezione;

- rozwiesić papierowe ogłoszenia w okolicy.

Pozytywna moc Internetu już nieraz skojarzyła znalazcę z właścicielem zguby. Ponadto prewencyjnie warto wyposażyć psa w adresatkę w formie zawieszki lub w obrożę z numerem telefonu i koniecznie zaczipować. To koszt rzędu 50-150 zł, ale wydatek warto ponieść. Zapewnia on pewien komfort w sytuacjach niespodziewanych, ponieważ czip sprawdzić można w większości klinik weterynaryjnych i w schronisku, a to ułatwia odnalezienie właściciela zwierzaka. Należy jednak pamiętać, by czip zarejestrować w bazie.